wtorek, 6 września 2016

Boję się

Od dwóch dni nic nie zrobiłam (poza oglądaniem kolejnych odcinków "Na dobre i na złe"). Ten tydzień miał być przeznaczony na matematykę, jestem już po pierwszych korkach z mat i muszę z powrotem przypomnieć sobie materiał, bo w głowie pustka. Boję się jak cholera jasna i ten strach nie pozwala mi usiąść do książek. Wiem, że powinnam teraz uczyć się codziennie, ale ta myśl jakoś mi nie pomaga. W tej walce o dostanie się na medycynę czuję się tak totalnie samotna. Wszystko bym dała za jedną osobę, która by usiadła obok i powiedziała " Hej, Akli, będzie dobrze, uda się!". W głowie mam ciągle reakcję otoczenia, kiedy pod koniec 2 liceum zdecydowałam, że chcę być lekarzem - mnóstwo osób z moimi kolegami z klasy włącznie codziennie mówiło mi, że nie dam rady i ten głos mam ciągle w głowie. Przydałoby się, żeby teraz tyle samo osób powiedziało mi, że się uda;) Cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ponarzekałam sobie i trochę mi lepiej. A jutro nadrobię zaległości z mat. Mam marzenia i będę o nie walczyć.
Może jutro będzie lepiej.

2 komentarze:

  1. Będzie dobrze i uda się. Zobaczysz ciężką pracą osiągniesz to co chcesz! Znam ten strach przed rozwiązywaniem zadań, przed rozwiązywaniem matur...dasz radę jak nie Ty to kto? Ludzie są zawistni i wredni, sami nie potrafią podjąć ryzyka, trochę się poświęcić i gnębią tych, którzy chcą czegoś więcej. Nie poddawaj się, jest o co walczyć! trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo za komentarz :))
      Btw nie chcę tak surowo oceniać innych, myślę, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy jak krzywdzące i demotywujące są takie komentarze... Ja ciągle staram się wierzyć w dobre intencje, choć wiem, że są ludzie, których nigdy nie zrozumiem i nawet nie próbuję ;)

      Usuń